fbpx
Menu Zamknij

Naucz mnie być zmotywowanym – jako nauczyciel możesz więcej

Jeżeli opanowanie sytuacji w klasie wymyka nam się z rąk, stajemy się coraz bardziej kontrolujący. To prowadzi jednak do efektów odwrotnych do zamierzonego: uczniowie nadal mają problemy z koncentracją, a zaangażowanie i motywacja znikają za horyzontem. Dlaczego tak się dzieje? Co można zrobić, aby zwiększyć motywację do nauki?

 

Sposób na trudną młodzież

 

Zwykło się zakładać, że na zachowanie uczniów i ich stosunek do nauki największy wpływ mają pozaszkolne doświadczenia życiowe, sytuacja rodzinna, wiek, wreszcie indywidualny temperament i charakter ucznia. Bez wątpienia wszystkie te czynniki odgrywają znaczącą rolę jeśli chodzi o edukację, jednak najnowsze badania psychologiczne wskazują, że istnieje jeszcze jedna, bardzo istotna zmienna. Jest nią figura “charyzmatycznego dorosłego”, którym często dla młodzieży ze środowisk uznawanych za trudne jest nauczyciel. Okazuje się, że od podejścia nauczyciela może zależeć bardzo wiele – w sytuacjach skrajnych nawet to, czy uczeń wyrwie się z toksycznego środowiska i rozpocznie satysfakcjonujące życie (więcej na ten temat TUTAJ).

 

Moc sprawcza nauczyciela

 

Doktor Robert Brooks jest znanym psychologiem i pedagogiem, specjalizującym się w edukowaniu nauczycieli pracujących z trudną i niezmotywowaną młodzieżą. Jego zdaniem, wszystko, co jako nauczyciele robimy w klasie, ma przemożny wpływ na uczniów – nie tylko w szkole, ale także poza nią. Najmniejsze gesty sympatii czy pamięci mogą wiele zmienić. Zapamiętanie imion uczniów to podstawa, uśmiechanie się do nich przy wejściu do klasy czy nawiązywanie do poruszonych wcześniej tematów sprawia, że czują się oni mile witani i zapraszani do tworzenia wzajemnej relacji. Taka pozycja wyjściowa daje nauczycielom wiele możliwości do późniejszego wykorzystania w trakcie lekcji. Uczniowie będąc w bliższej relacji z nauczycielem chętniej wykonują polecenia i angażują się w zadania, ponieważ czują sympatię i szacunek.

 

Z drugiej jednak strony, zaniedbywanie uczniów, których po wielu dotychczasowych próbach uznaliśmy za niezmotywowanych czy leniwych będzie prowadziło do pogłębiania tego stanu rzeczy. Poprzez nasze zachowanie będziemy odzwierciedlać ich stosunek do nauki, tym samym pokazując, że brak zaangażowania to dojrzała postawa. Chcąc nie chcąc, staniemy się “antywzorcem”.

 

Małe kroki dla większej motywacji

 

Co jako nauczyciel możesz zacząć robić już dzisiaj, a co znacząco zwiększy zaangażowanie Twoich uczniów (i to szybko)?1

1) Pozwól im mówić

Uczniowie, którzy mają poczucie sprawczości bardziej się angażują niż ci, którzy uważają, że nic od nich w klasie nie zależy. Nie musisz oddawać sterów w ręce uczniów całkowicie – wystarczy, że pozwolisz im wziąć udział w procesie ustalania reguł klasowych czy wygospodarujesz czas na indywidualne projekty i przedstawianie ich klasie.

 

2) Spraw, że będą się czuć potrzebni

Uczniowie, którzy czują, że ich wkład w życie klasy wnosi różnicę, o wiele chętniej podejmują się nowych obowiązków. Wielu nauczycieli stawia często opór uważając, że nie powinno się zachęcać uczniów do wykonywania zadań wspólnie z innymi, dopóki nie skończą swoich indywidualnych. Tymczasem pomaganie innym rozwija empatię i zdolności pracy w grupie, dodatkowo motywując do rozwoju indywidualnych umiejętności przydatnych do rozwiązywania trudnych zadań.

 

3) Skupiaj się na ich zaletach

Bardzo łatwo jest wpaść w pułapkę skupiania się na deficytach uczniów. Zamiast tego warto wykorzystywać ich naturalne umiejętności, budując w nich tym samym poczucie satysfakcji. Pamiętajmy, że żaden uczeń nie jest z natury niezmotywowany – najczęściej uczniowie nie są zmotywowani do zadań, które chcielibyśmy, aby wykonywali. Unikają pracy, w której czują, że poniosą porażkę lub pracy, w której nie widzą sensu.

 

4) Nie bierz wszystkiego do siebie

Wielu nauczycieli, zwłaszcza tych z krótszym stażem, miewa tendencję do odbierania osobiście niepowodzeń uczniów. Często może się im też wydawać, że problemy domowe ich podopiecznych uniemożliwiają rozwijanie ich indywidualnych zdolności. Tymczasem warto sobie uświadomić, że chociaż nasz kontakt z uczniami jest ograniczony – czasowo między dzwonkami i przestrzennie czterema ścianami klasy – mamy nieograniczony wpływ na to, w jaki sposób budujemy swoją relację z nimi. A to, czego nauczą się w tej relacji, znacząco wykracza poza ścisłe szkolne ramy.

 

Na podstawie artykułu How to develop mindsets for compassion and caring in students